Słodycze nie są sprzymierzeńcami żadnej diety. Obojętnie czy ktoś choruje na cukrzycę, stoi przed wyzwaniem sprostania diecie odchudzającej i zgubienia kilku zbędnych kilogramów, czy po prostu zamierza utrzymywać zdrowy i zbilansowany tryb życia, powinien unikać objadania się słodyczami i deserami.
Słodycze, ciasta, ciastka, cukierki, czekolady składają się z cukru złożonego, który przez organizm jest przyswajany i wchłaniany bardzo wolno oraz który wiązany jest w niebezpieczny dla zdrowia tłuszcz.
Spożywanie nadmiernej ilości cukrów prowadzi do szybkiego wzrostu cukru we krwi, konsumpcja produktów słodkich powinna być ograniczona i z rygorystycznym przestrzeganiem dziennej ilości ustalonych wymienników węglowodanowych. Nie znaczy to jednak, że cukier należy zupełnie wyeliminować z diety.
Na produkty typu słodycze czy miód, mogą pozwolić sobie osoby z wyrównaną cukrzycą, posiadającą prawidłową masę ciała.
Osoby rozpoczynające stosowanie diety cukrzycowej, mające trudność ze zrezygnowania ze słodkich smaków, mogą cukier zastąpić słodzikiem (aspartam, acesulfan K, sacharyna) natomiast słodycze – “słodyczami” bez cukru, należy jednak pamiętać, że takie produkty “light” zawierają dużą ilość węglowodanów oraz tłuszczów, które należy uwzględnić w ustalaniu jadłospisu.
Słodka potrawa, powinna być niewielka i spożyta przy większym posiłku złożonym z dozwolonych produktów, np. deser po obiedzie. Należy zupełnie wystrzegać się spożywania słodyczy między posiłkami.
Stanem, w którym uzasadnione jest spożycie słodkich produktów, jest hipoglikemia, czyli niedocukrzenie. Jest to niebezpieczny stan polegający na zahamowaniu wytwarzania i wchłaniania glukozy przez wątrobę. Do takiego zachowania organizmu może doprowadzić w cukrzycy na przykład nadmierne spożycie alkoholu.